Nie wiem jak to rozumieć. Jeszcze niedawno pisał sam z siebie, a teraz jeżeli ja się nie odezwę on też milczy. A jak już odpisuje to niezbyt wylewnie. Na spotkaniach natomiast zachowuje
zapytał(a) o 19:52 Chłopak nie odzywa się do mnie już 5 dni, co robić ? Yoł mi tu zadawać pytanie, ale cóż, może pomożecie, jakieś argumenty facet jak to pisałam, nie odzywa się 5 dni, nic a nic, ani znaku życia, nie wiem o co może chodzić, nie pokłóciliśmy się wcześniej, było wszystko okej, myślałam, że jak się kocha to się informuje coś, czemu tak jest czy coś, że nie można wytrzymać ani jednego dnia bez swojej miłości ;\ aa on, nic, olewa ;\
Yoł wszystkim. Głupio mi tu zadawać pytanie, ale cóż, może pomożecie, jakieś argumenty dacie. Mój facet jak to pisałam, nie odzywa się 5 dni, nic a nic, ani znaku życia, nie wiem o co może chodzić, nie pokłóciliśmy się wcześniej, było wszystko okej, myślałam, że jak się kocha to się informuje coś, czemu tak jest czy
Jestem z Moim Chłopakiem już od prawie dwóch lat. Staż może mało imponujący, ale patrząc na to, że jesteśmy oboje po trzydziestce i oboje zakochaliśmy się w sobie od pierwszego wejrzenia, to krótki okres czasu nie jest zbyt znaczący. Wszystko poszło szybko, wspólne wyjazdy, poznawanie rodziny, prawie mieszkanie (prawie- bo jego tryb pracy nie pozwalał nam na takie PRAWDZIWE zamieszkanie razem), po prostu cud, miód, malina. I nagle przychodzi styczeń (miesiąc będzie bardzo istotny w tej historii), a on nagle zaczyna się oddalać, w dwa tygodnie sielaneczka zmienia się na "nie mamy o czym gadać", on zabiera rzeczy i stwierdza, że ma już dosyć. Ja, jak to każda zakochana kobieta, a może nawet irracjonalnie mocno to przeżyłam i trzy miesiące nie rozstawałam się z kanapą i chusteczkami. Po czym po trzech miesiącach on nagle się odzywa, twierdzi, że popełnił błąd, że tęsknił, że teraz już wie, że na pewno chce ze mną być. Cała w skowronkach przyjmuję go z powrotem. Nie wypominam, nie suszę głowy, obgadaliśmy to bardzo szczegółowo raz i starczy. Jestem fajną dziewczyną, potrafię go wysłuchać, pochwalić, pocieszyć jak trzeba. Oczywiście nie ma ludzi idealnych, ale nasz związek naprawdę wygląda fajnie. I znowu zbliża się styczeń a on z dnia na dzień stwierdza, że nie widzi przyszłości między nami i się zwija "dla mojego dobra". Facet, który twierdzi, że mnie kocha. Z dnia na dzień. I wiem, że takich historii jest mnóstwo w życiu i większość powie, że powinnam sobie dać spokój (jakby to było takie łatwe). Sama osobiście myślę, że on ma jakiś problem natury psychologicznej i jeżeli by się dało to chętnie wysłałabym go na terapię. Może to banalne, ale on jest miłością mojego życia, a ja nie chcę pluć sobie później w brodę, że nie zrobiłam wszystkiego, żeby mu pomóc. KOBIETA, 32 LAT ponad rok temu
Dochodzi 9 a on mi nie odpisał, nie wierze, żeby o 22 położył się spać. Proszę o szczere odpowiedzi, czy mam sobie dać spokój, czego sobie nie wyobrażam bo facet mnie zauroczył, czy
Hej dziewczyny, jestem ze swoim facetem 4 lata..., a właściwie to w środę powinniśmy mieć kolejną, 4rtą rocznicę... Jednak on nie odzywa się już 3ci dzień. Dokładnie od piątku... Przedstawie Wam sytuację jak to mniej więcej wyglądało... Od stycznia nie mam pracy, więc posyłam swoje CV. W zeszłym tygodniu zadzownili do mnie z jednej z agencji PR i umówili mnie na spotkanie w piątek na godzinę Miałam mieszane uczucia co do tej firmy... można powiedzieć, kobieca intuicja, coś mnie nie pokoiło. Ale siostra i mój facet mówili, że powinnam pojechać i zobaczyć. Nadszedł piątek... dopadła mnie jakaś depresja, handra... dochodziła godzina 15, więc chciałam poradzić się swojego faceta. Czy jechać? (on już kilka dni wcześniej mówił, że pojedzie ze mną samochodem, że mnie zawiezie). Powiedział, że powinnam spróbować i pojechać zobaczyć. Była już 15, a ja na miałam rozmowe, więc w pośpiechu zaczęłam się szykować. Zadzowniłam do mojego S i powiedziałam, czy wyjedziemy o 16 ode mnie? On sam zaoferowal i powiedział, że bedzie bo w pół godziny możemy nie zdążyć, a nie powinnam się spóźnić. Rozmowe miałam w W-wie, a mieszkam pod W-wa. nic... dzownie więc o bo jeszcze go nie było i pytam gdzie jest? A on mówi, że już wyjeżdza jest pod domem, więc ja już zdenerwowana zeszłam na dól i czekałam na niego. Przyjechał Byłam zła, nie chciałam już tam jechać, bo na pewno bym nie dojechała na czas, więc bez sensu byłoby tylko jechać. Wsiadłam do samochodu i podniesionym głosem powiedziałam, że ja nie chcę tam już jechać. A mój facet wpadł w furie, zaczął się wydzierać, że "po on wyjeżdzał z domu, że to do pana jest nie podobne, żebym zawracała mu dupe, po co on w takim razie przyjeżdzał etc.". Tak się darł, że ja już nawet nic nie mówiła... odczekałam 5 sekund i wysiadłam z samochodu bez słowa, ze łzami w oczach... Miałam już plan, że skoro i tak miałam jakies dziwne przeczucia, a on się spóźnił to pojedziemy gdzieś na jakiś deser, żeby chociaż porpawić sobie humor... spędzić z nim czas..., a on nawet nie dał dojsć mi do słowa... darł się i klnął... zrobiło mi się przykro... wysiadłam, a gdy zamykałam samochód powiedział tylko "no zjaebiście" i odjechał z piskiem opon...poszłam do domu i zaczęłam ryczeć... napisałam do niego smsa, że nie mam w nim wsparcia, że wie w jakim jestem stanie i sytuacji i zamiast mnie wspierać, to zaczął się drzeć i furiować. Nic nie napisał... a ja w tych nerwach za chwile mu napisałam "Twój wybór. ŻEGNAM." Wiem, że w tym wszystkim sama nie zachowałam się może dojrzale ale... czemu on się nie odezwał. Jak się kłóciliśmy zawsze mówił żebym dała mu czas a on jak ochłonie sam się odezwie.... minęła 3cia doba i nic... Czy powinnam się z nim spotkać i porozmawiać? Czy powinnam ja napisać...? Pomóżcie... Dodam, że nigdy nie był puntkualny i często o to się kłociliśmy, a w tak ważnej sprawie jak rozmowa o prace nawet zawalił...,kiedy sam mówił, że będzie wcześniej... nie wiem co robić...Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2013-01-14 17:24 przez moderator.
Re: Facet - nie odzywa się dwa możliwe scenariusze: 1. nie było seksu, to się facet zmył (też mi się w życiu zdarzyło,trenerze tenisowy Grzegorzu, pozdrawiam) 2. nie było seksu, to się facet zmył na jakiś czas, próbuje kręcić z innymi lalkami, możliwe, że po jakimś czasie postanowi odświeżyć znajomość, bo dojdzie do.
zapytał(a) o 11:02 Dlaczego facet się nie odzywa? Spotykam się z chłopakiem od miesiąca . Na ostatniej randce zapytał się mnie,czy może traktować mnie juz jak swoją dziewczynę. W tygodniu miałam iść z Nim, Jego kolegą i dziewczyną tego kolegi do kina . Miał mi dać znać ,ale się nie odezwał nic . Po trzech dniach zapytał mnie czy pamiętam o tym,że mam chłopaka ,później czy się obraziłam ,czy cos się stało. Postanowiłam się nie odzywać do Niego . Na drugi dzień dziewczyna kumpla zapytała mnie czy się wybieramy do tego kina. Nie widziałam co mam Jej napisać ,dlatego musiałam odezwac się do Niego . Napisałam mu,ze nie odzywalam się bo mnie olal i się nie odezwał i chciałam odbić piłeczke. On się nie odezwał na to kompletnie. Dlatego tej dziewczynie napisałam ,ze ma się Jego zapytac ,a Ona tylko ,ze juz z Nim rozmawiala. Ja nie ciągnęłam tematu . On dopiero po trzech dniach napisał ,czy jestem wolna w najbliższym czasie ,bo chce mi oddać pojemnik Babci (ostatnio wzięłam w Nim ciastka), bo może ho potrzebowac i mi dużo czasu nie zajmie . Napisał ,ze zobaczymy jak się potoczy dzisiejszy dzień ,bo już mu się pozmienialo. Nie odezwał się ,ją mu wieczorem wysłałam link do piosenki ,po dwóch dniach wyświetlil wiadomość i nic . Zadzwoniłam,a On nie odebrał . Chciałam zwyczajnie zapytać o co chodzi. Nie odzywa się już około tygodnia. Chciałam jeszcze napisać sms, bo nie wiem o co chodzi . Nie chce się narzucać ,nawet nie musimy być razem,ale nie lubię tak kończyć znajomości. Z jakimś niepotrzebnym zgrzytem. Odpowiedzi 1. Jest niemy2. Już cie niechce3. Wszechwiat to iluzja, a to wszystko to sen4. Ma inną Olewacie siebie nawzajem moim zdaniem ta znajomość niepotrzebnie lub za szybko przeszła w oficjalną bliższą relację. Być może nikt z was nie zachowuje się z należytym szacunkiem do swojej dziewczyn/chłopaka. W momencie gdy jesteś już jego dziewczyną (a on twoim chłopakiem) przestają zupełnie obowiązywać zasady typu "kto pierwszy do kogo pisze". EKSPERTGranna. odpowiedział(a) o 10:38 Ten chłopak jest jakiś niezdecydowany. Najpierw proponuje Ci bycie razem, a potem nie odzywa się po kilka dni. Gdy dwoje ludzi jest ze sobą, szczególnie na początku, to chcą ze sobą jak najczęściej utrzymywać kontakt, a nie raz na kilka dni. Troche niepoważny jest ten chłopak jak dla mnie. Zaproponuj mu spotkanie i tam mu powiedz co Ci leży na sercu oraz spytaj o co chodzi jemu, a jeśli na spotkanie sie nie zgodzi, to napisz mu wiadomość, w której wszystko mu wytłuścisz i na tym zakończ znajomość. Uważasz, że znasz lepszą odpowiedź? lub
Zazwyczaj, kiedy facet pisze codziennie, oznacza to, że chce czegoś więcej.On do ciebie dzwoni i pisze niemal codziennie, bo ciągle znajduje jakiś pretekst? Pamiętaj, zwykły kolega pisze wtedy, gdy ma konkretną sprawę. Zauroczony facet zawsze znajdzie pretekst, by usłyszeć twój głos lub z tobą przez chwilę popisać.
nie to nie wszystko- mowilismy sobie duzo milych rzeczy - nasze spotkania byly rozem mowne , uczuciowe , namietne i wspaniale -on snul plany i mowil ,ze wszystko sie dobrze ulozy ... moze jestem naiwna ale wierzylam jemu w pitek zostal u niego 1 raz na noc od tej pory sie nie odzwywa dla mnie to kniec -a moze poczatek no bo , jesli facetowi zalezy to sie odezwie -dobrze mowie? Najgorsze jest to ,ze wie jaka jestem i po jakich przejsciach czy mozna tak bezdusznie z kims sie obchodzic?
Czy jesli facet, ktory mowil ze zalezy i jestem dla niego wazna nie odzywa sie drugi dzien (ja nie maltretuje go smsami) daje mi do zrozumienia, ze ma mnie w D? on teraz bawi sie w zakopanem ze
Zarchiwizowany Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi. Polecane posty Gość gość byly takie sytuacje nieraz , dzwonil za 3 dni i ze sie zmieni bla...bla..wrocilam mam 19, on 22. jetesmy razem 7 mcy. wasi tez tak robili \? jak sie tlumaczyli? czasem mowi ze kocha,czasem ma watpliwosci ale przeprasza i mowi ze kocha i ma takie teksty ze ulegam mu... mieszkamy 100 km od siebie, wiec widzimy sie raz na 2 tyg, obecnie siedze w lbn i nie mam jak sie z nim skontaktowac. co mam robic ? pomocy !! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Jakby do mnie facet się tak nie odzywał po kilka dni to bym go olała i też się nie odzywała, on tam ma prawdopodobnie drugie życie może z jakimiś pannicami, bo dlaczego się nie odzywa? Gdyby siedział sam w domku to by się odezwał napisał cokolwiek no sorki ale widocznie nie myśli o Tobie, tylko czasami sobie przypomina gdy akurat nie ma nic lepszego do roboty, a ty siedzisz i czekasz na sygnał jak ta idiotka. Gdy się odezwie to powiedz że idziesz na spotkanie i nie masz czasu odezwiesz się później pa :) I się nie odzywaj weź go przetrzymaj zobaczysz jak zareaguje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość ten wpis wyżej jest kłamliwy i może przeinaczać rzeczywistośc, on wcale nie musi mieć drugiego życia może po prostu ma focha, obrazil się się nie odzywa bo się unosi męską dumą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość On jest obrazalski itp wiec byl by zly i by beczał taka prawda :( Rozstaliśmy sie raz ale wrocilismy do siebie bo nie moglismy wytrzymać . Podczas rozstania zadzwonił zebym pogadała z jego kolegom wiec pytam go czy mam być jego dziewczyna (dla zartu) a on powiedział i to powaznie podnioslym glosem ze jestem jego... ja go kocham,wiec bym nie mogla tak powiedziec mu bedac z nim ze ide na spotkanie :( oj ten mój facet ...:( napisałam smsa wczoraj czy zamierza sie tak nie odzywac i czy kocha..ucichło. nawet smsa rozmowy -zero ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość ale za co sie obraził? pisalismy wtedy ze i napisałam mu ze "pa kochanie,ja jade do lekarza, przez miejscowość byłego :P. kocham cie :) do pózniej, miłego dnia " i to bylo tyle ...:( mam nerwy -chodza jak cholera, denerwuje sie a on nawet nic nie odzywa, ale az 5 dni :( nawet sie nie klocilismy nie wie sama... rozważał wyjazd za granicę -tak mysle moze pojechał :( ale tak bez słowa...moze mu sie coś stało...sama nie wiem ... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Jaja sobie robi,chce żebyś ty za nim wydzwaniała i prosiła o taka sytuacja będzie sie powtarzac to go tez tak miałam w sobotę i potem przez cały czas do soboty nastepnej cisza,w sobotę 7dnia ja zadzwoniłam ale nie pytałam czemu nie dzwonił tylko taka luźna rozmowa co słychać,miał dla mnie godzinę na rozmowe,potem gdzieś wiedziałam ze nie chce juz z nim byc tylko on jeszcze nie on zabiegał,chciał dzwonic(tez mieszkaliśmy daleko od siebie)ale ja nie znoszę foszastych będzie tylko nie to nie niech spada,ale był sie nie dzwon,niech spada. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość czyli mam sie nie przejmowac nim ? ale nosz kurnaaa trudno :( bo go kocham i wariuje gdy go nie ma ...:( :( :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Gość gość Witam mój chłopak nie odzywa się od 5 dni nie mam kontaktu z jego rodziną a mieszkamy dość daleko by pojechać jeździ on na motocyklu a boję się,że coś się złego stało to już kolejna taka akcja ostatnio prze 3 dni nie odbierał nie odpisywał nie oddzwaniał jak wkońcu dodzwoniłam się powiedział że nie miał czasu a ja że mógł napisać sms wkońcu doszliśmy do ,, porozumienia,, miał pisać żebym się nie martwiła że np. nie ma czasu ale niestety od 5 dni spowrotem jest to samo. ma syna a jego była lubiła się wpierdalać pomiędzy nas. co o tym myślicie? co może się dziać? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Popularne
Nie można ich usunąć. Jeśli minęło 5 dni od zakupu i kupujący wciąż nie zapłacił za przedmiot, po prostu je zignoruj. Jak wyłączyć automatyczne wznowienie ogłoszenia. Możesz to zrobić w zakładkach Zakończone ogłoszenia lub Zamówienia od kupujących – na 24 godziny przed automatycznym wznowieniem ogłoszenia. Dowiedz się
Dzień dobry. Potrzebuje poznać znaczenie następujących kart na pytanie "Dlaczego sie nie odzywa"? Karty: 2 MIECZY, 5 MIECZY, 2 MONET, dociągnełam dla pewności WIEŻE. Moja interpretacja. Facet nie wie czego chce, być może czeka na kontakt z drugiej osoby, jest rozczarowany lub unosi sie dumą, wzajemne dogryzanie. Być może lawiruje między dwiema kobietami (mieczy). Kalkuluje co bardziej sie opłaca lub jest po prostu skupiony na pracy, na rzeczach materialnych. Wieża ostrzega że jeśli jedno jako pierwsze nie odezwie sie to ta sytuacja pozostanie taka jaka jest, czyli całkowity brak kontaku, odcięcie sie. Dziekuje za odpowiedzi!
Czuję się odmienna. Nie mamy ciągłego kontaktu, są dni kiedy mój facet u mnie mieszka, są jednak takie kiedy nie widzimy się tydzień. Niestety jest to czas ciszy, dwa góra trzy smsy, może jakiś telefon , kiedy coś się stało. Zazwyczaj przed snem napiszemy sobie coś. Niekoniecznie jesteśmy fanami słodkich smsów.
Poznałaś fajnego mężczyznę. Spodobał Ci się. Poprosił Cię o numer telefonu, a Ty z radością mu go udostępniłaś. Czujesz się tym podekscytowana. Wyobrażasz sobie, gdzie się spotkacie i o czym będziecie rozmawiać. Twoja wyobraźnia pracuje. Nie możesz się już doczekać kontaktu z jego już jeden dzień od Waszego spotkania i on się nie odezwał. Zaczynasz czuć się podenerwowana. Tłumaczysz sobie, że to nic, pewnie nie mógł, ale gdzieś w sercu zasiało się już ziarenko niepewności i zawodu, które z każdą godziną coraz bardziej także:Nieśmiała singielko! Pozwól zabrać się na randkę…Dlaczego on się nie odzywa?Mijają kolejne dni bez kontaktu. Jesteś tym wszystkim coraz bardziej rozdrażniona. Skoro nie chciał się odezwać, to po co prosił o numer telefonu? – myślisz. Pojawia się uczucie odrzucenia i przyjmujesz postawę obronną. Zaczynasz źle o nim ten chłopak przestaje jawić się jako ktoś interesujący. Wręcz przeciwnie, w Twojej wyobraźni zaczynasz postrzegać go jako nieudacznika lub człowieka z problemami. Powoli w swoim sercu go przekreślasz. Masz w sobie coraz więcej emocji. To czekanie Cię się w tej opowieści? Jeżeli tak, to warto, żebyśmy wyjaśniły sobie kilka pierwsze, jeżeli mężczyzna się nie odzywa, to nie jest to odrzucenie Ciebie. Naprawdę. On Ciebie nie zna. Dopiero Cię poznał, więc tak naprawdę nie odrzuca Ciebie. Faktem jest, że się nie odzywa, ale powodów może być milion. Najczęstsze trzy to:– zajmuje się innymi sprawami,– boi się,– testuje Twoją także:Czego mężczyźni szukają w kobietach? Odpowiedź mnie zaskoczyła…Mężczyźni zajmują się jedną sprawą na razDla nas, kobiet to trudne do jak mój mąż na początku znajomości nie dzwonił do mnie w ciągu dnia. Gdy pytałam, dlaczego nie wyśle mi nawet SMS-a, on odpowiadał: – Jak jestem w pracy, to myślę o pracy. Nie pomyślałem, żeby do Ciebie zadzwonić. To nie znaczyło, że mu nie myślą o jednaj rzeczy na raz, nie są tak wielowątkowi jak my. Doskonale pokazuje to Mark Gungor w swoim wystąpieniu o dwóch nowo poznany mężczyzna się do Ciebie nie odzywa, może to oznaczać, że jest zajęty czymś innym. I jednocześnie to nie znaczy, że Cię lekceważy. Nie, on po prostu w tym czasie poświęca uwagę czemuś innemu i o Tobie nie myśli. Podkreślę to jeszcze raz, nie lekceważy Cię. On tak funkcjonuje. Dlatego odpuść, poczekaj cierpliwie. Jeżeli zatrzymasz swoje emocje i nie nakręcisz się, będziesz otwarta w momencie kontaktu z jego strony i wszystko może się dobrze także:Chcesz poznać mężczyznę marzeń? Sprawdź swój kalendarzMężczyzna też człowiek – może się baćPostaw się w jego sytuacji. Łatwo Ci zadzwonić do obcej osoby, szczególnie gdy Ci się podoba i chcesz dobrze wypaść? Mężczyźni też się boją. Boją się odrzucenia, wyśmiania. Niektórzy mają negatywne doświadczenia z kobietami, np. zadzwonili trzy dni po tym, jak się poznali i zostali skrytykowani, że tak długo sobie sposób, w jaki rozmawiasz z chłopakami. Czy oni mogą czuć się przy Tobie bezpiecznie? A może jeżeli nie spełnią Twoich oczekiwań, to w ten lub inny sposób dajesz im to natychmiast odczuć? Czy w Twoim sposobie bycia czuć złość, a zachowanie wyraża naganę?Zobacz, jakie emocje się w Tobie rodzą, gdy czekasz na telefon. Miej ich świadomość. Weź głęboki oddech i bądź cierpliwa. Przecież to zupełnie obcy człowiek, zatem zdejmij „zasłonki wyobrażeń z Waszej przyszłej wspólnej kuchni”.Czytaj także:Chcesz, żeby Cię ktoś pokochał czy Ci zalajkował? Czyli jak szukać drugiej połówkiMężczyzna testuje Twoją reakcjęSpodobałaś mu się, wykonał pierwszy krok i wziął od Ciebie numer telefonu. Teraz chce sprawdzić, czy warto inwestować w tę relację. Dla niego wartością jest wolność. Już na początku chce sprawdzić, czy mu ją pozostawisz, czy też będziesz zbyt zaborcza. Dlatego czeka kilka dni, zanim się gdy odzywa się, a Ty dajesz mu odczuć swoje niezadowolenie, to on się wycofuje. Dochodzi do wniosku, że skoro praktycznie w ogóle się jeszcze nie znacie, a Ty już masz wobec niego duże oczekiwania, to raczej Wam nie może pojawia Ci się myśl – to nie mam mieć żadnych wymagań? A Ty chciałabyś, aby ktoś obcy od razu Cię musztrował i mówił, kiedy i jak masz się odzywać? Miej wymagania – o tym napiszę w innym tekście. Jednak przy tym pierwszym kontakcie, po prostu odpuść sobie i bądź cierpliwa. A jeżeli oburza Cię to, że on chce Cię sprawdzić, to pomyśl – czy Ty nie robisz tak samo?Czytaj także:Jola Szymańska: Z pamiętnika kiepskiej narzeczonejJaki jest zatem klucz do udanych randek?Daj sobie czas i bądź cierpliwa. Nowo poznany chłopak odezwał się następnego dnia? Super. Po tygodniu? Też dobrze. Nie czekaj na telefon (z własnego doświadczenia wiem, że to trudne), żyj swoim życiem. Milczenie z jego strony może być spowodowane przez milion powodów. Najprawdopodobniej żaden z nich nie dotyczy Ciebie. A gdy kontakt nastąpi, po prostu się uciesz. Otwórz się i poznaj tego także:Czym jest szczęście i co Ci daje w życiu radość?
Odp: CHCE BYC Z CHLOPAKIEM ALE ON SIE NIE ODZYWA Najgorsze, co możesz zrobić to wyznać mu teraz miłość. Skoro rozstaliście się 4 lata temu, a teraz spotkaliście się i to uczucie odżyło, więc być może chłopak czuje się w tym zagubiony. Z jednej strony chciałby, z drugiej się boi, że znowu go zranisz.
Dołączył: 2011-03-08 Miasto: Bytom Liczba postów: 778 5 grudnia 2011, 17:51 Dziewczyny pisze tutaj bo chcę się Was poradzić. Z moim facetem zawsze codziennie rozmawialiśmy. Albo po 2h przez telefon a jak nie to smsy. We czwaretk coś się musiało stać bo w ogóle siedział a facebooku dostępny i nic do mnie nie pisał. ja do niego napisałam i wyczułam, że jest na mnie trochę o coś zły. Napisał że musi lecieć.. no to ok. powiedział, że pogadamy w sobote albo niedziele. juz byłam zdziwiona czemu nie w piątek, ale przemilczałam. Nie odezwał się do mnie do tej pory. Jeszcze nigdy nie było takiej sytuacji zebysmy się tyle nie odzywali. jestem Wściekła. Bo nie rozumiem co to za dziecinada. jak się coś ma do kogoś to powinno się to powiedziec.. szczególnie zwiazek powinien się opierac na szczerości. ja nie jestem duchem świetym zeby przewidywac o co moze miec do mnie pretensje. Przybieram sobie rózne rzeczy do glowy, ale naprawde nic nie zrobiłam. Jestem mega wnerwiona. obiecalam sobie ze poczekam az do mnie napisze, ale juz nie wytrzymuje. Chce do niego zaraz napisac. Nie chcę być ani miła ani zbyt chamska chciałabym mu dopiec zeby żałował swojeog postepowania i zeby zrobilo mu sie glupio. Planuje mu napisać: Jak się czujesz nie odzywając się tyle czasu do mnie? pytam bo ciekawa jestem czy taki stan rzeczy ci średnio mi to pasuje.. moze macie jakieś propozycje? moze ktoras z Was byla w takij sytuacji? prosze pomóżcie. Swanie91 5 grudnia 2011, 18:27 Jak długo ze sobą jesteście? Sądząc po tym, że wytrzymujesz w takiej sytuacji już od kilku dni to śmiem stwierdzić, że krótko, gdyż jeszcze się nie dograliście ( nie wyobrażam sobie w zgranym związku takich sytuacji:D)Może chłop się poczuł osaczony i zrobił "tył zwrot" mając nadzieję, że jak on się nie będzie odzywał to Ty też i samo rozejdzie się po kościach? Zresztą nie ma co gdybać, sugerować- dzwoń i tyle! Dołączył: 2010-02-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1010 5 grudnia 2011, 18:28 dryndaj do niego i bedzie wiadomo po co rozmyslac gdybac jak mozna zadzwonic i sie dowiedziec Dołączył: 2011-11-22 Miasto: Reda Liczba postów: 2382 5 grudnia 2011, 18:29 wiem z wlasnego doswiadczenia ze to nie latwe ale jednak bym poczekala az sam sie odezwie. Jesli sie odezwie to znaczy ze kocha a jak nie znaczy ze poprostu jest frajerem Dołączył: 2011-03-08 Miasto: Bytom Liczba postów: 778 5 grudnia 2011, 18:45 Dziewczyny, my mieszkamy 30 km od siebie i nie dam rady tak po prostu sobie do niego teraz pójsć. Dobrze wnioskowała jedna z Was. Jesteśmy dopiero 4,5 miesiące ze soba.. więc mi, że mial mi zadac to samo pytanie dzisiaj rano.. chyba ze faceci mają jakieś pierwszeństwo w tej kwestii..W sensie, ze wyszło na to, ze wedlug mnie faceci powinni pisac pierwsi. Nie w tym rzecz. Ja od czwartku widzialam ze cos jest nie tak i chcialam z nim pogadac ale to on sie pozegnal jak rozmawialismy wiec wolalam poczekac az sam sie odezwie i mi wyjasni co mu na sercu lezy Dołączył: 2010-02-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1010 5 grudnia 2011, 18:51 i jak ci to wyjasnil schichi 5 grudnia 2011, 19:14 nie PISZ ale POWIEDZ mu, najlepiej w 4 oczy, to co nam tutaj. chyba że macie 14-16 lat, wtedy faktycznie będzie lepiej przez fejSbÓcZkAa!! nie wiem co to za śmieszna atrapa związku, w której przeważającą formą kontaktu są telefony, smsy, portale i komunikatory internetowe. chyba ze mieszkacie >20km od siebie. Dołączył: 2007-08-28 Miasto: Warszawa Liczba postów: 12405 5 grudnia 2011, 19:46 Jestescie razem niedlugo wiec nie wypracowaliscie sobie pewnie jeszcze dokladnie zasad waszej relacji itd ale wszystko mozna nadrobic. Przede wszystkim napisalas, ze sie komunikujecie codziennie ale nie napisalas czy on sie odzywa pierwsyz czy na zmiane tak po partnersku? Bo jelsi pierwsza opcja to moze miec zal o to, ze to on musi zabiegac pamietac a Ty tylko czekaszw zwiazku obie osoby musza z siebie dawac. Po drugie jesli masz /macie jakies watpliwosci, pyt to od razu dzwon do niego lub pisz, nie czekaj nie glowkuj bo to moze byc nic nie znaczaca sprawa a Ty sie martiwsz. Czesto ludzie sami komplikuja proste sprawy. Dołączył: 2010-02-16 Miasto: Włocławek Liczba postów: 101 5 grudnia 2011, 19:54 Mój też tak zrobił, dokładnie identyko a potem mnie zostawił dla innej... ale nie zakładajmy z góry najgorszego, może ma jakieś gorsze dni :) Dołączył: 2011-09-26 Miasto: Wonderland Liczba postów: 1937 5 grudnia 2011, 20:03 Ja bym sie nie czaiła tylko zadzwoniła i nie z pretensjami tylko z zapytaniem co się stało, jest mi przykro, ze się nie odzywasz, nie wiem co mam my sleć, coś zrobiłam itp... Ty sie nie pytaj na forum bo ile nas tu to tyle odpowiedzi nie czekaj tylko działaj! Dołączył: 2011-05-21 Miasto: Kraków Liczba postów: 15432 5 grudnia 2011, 20:08 jak Ci nie odpisywał to pewnie urządzał dziką orgię z Twoimi przyjaciółkami. Wasze wypowiedzi mnie dobijają... czemu jak ktoś nie odpisuje = od razu zdradził/nie kocha?
Rmkcul. nhsxviv3ym.pages.dev/12nhsxviv3ym.pages.dev/17nhsxviv3ym.pages.dev/45nhsxviv3ym.pages.dev/63nhsxviv3ym.pages.dev/28nhsxviv3ym.pages.dev/34nhsxviv3ym.pages.dev/56nhsxviv3ym.pages.dev/18
facet nie odzywa sie 5 dni